Tarcie znowu
- GED666
- Bywalec
- Posty: 54
- Rejestracja: 28 lut 2012, 16:59
- Czym jeżdzę: Sportage 1,6 GDI L Cassa White
- Lokalizacja: Warszawa
Tarcie znowu
Znowu coś trze Wcześniej, jak pisałem w innym wątku, odgłos tarcia pojawiał się tylko po nocy, a potem mijał. Teraz słyszę go przy każdym hamowaniu. Poza tym dotychczas miałem felgi pokryte takim czarnym pyłem, czytałem na forum, że to z klocków hamulcowych. Od jakiegoś czasu felgi są "czyste". Mam przejechane 13 tys. km. Czy to możliwe, aby przy takim przebiegu zużyły się już klocki hamulcowe?
- puder12
- MODERATOR
- Posty: 2195
- Rejestracja: 16 mar 2012, 11:03
- Czym jeżdzę: 1.7 CRDI XL
- Lokalizacja: 3miasto
Re: Tarcie znowu
Nie ma rzeczy niemożliwych
Najprościej będzie zajrzeć do hamulców i sprawdzić jaki jest stan klocków.
Najprościej będzie zajrzeć do hamulców i sprawdzić jaki jest stan klocków.
- GED666
- Bywalec
- Posty: 54
- Rejestracja: 28 lut 2012, 16:59
- Czym jeżdzę: Sportage 1,6 GDI L Cassa White
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Tarcie znowu
Ha! Zajrzeć do hamulców. Fajnie, ale ja jestem architektem, a nie mechanikiem. Podpowiedzcie gdzie i na co patrzeć. Jak ocenić, czy klocki są ok, czy też nie
- Zibi70
- Expert
- Posty: 980
- Rejestracja: 08 maja 2012, 13:58
- Czym jeżdzę: Sportage 1.6 GDI XL SLS
- Lokalizacja: Warszawa / Tarnowskie Góry (ale słoikiem nie jestem) ;-)
Re: Tarcie znowu
Najprościej będzie podjechać, do dowolnego serwisu i poprosić by rzucili okiem. Możliwe, że masz jakąś wadę klocka czy tarczy bo wątpię, żebyś zdarł klocki na takim dystansie, chyba że zapiekł się cylinderek i zacisk nie odpuszczał - wtedy klocek hamuje stale i mógł się zużyć.
Generalnie jak zajrzysz przez otwory w felgach to zobaczysz zacisk i jeśli spojrzysz pod odpowiednim kątem zobaczysz w nim klocek.
Klocki wyglądają mniej więcej tak:
Widać, że mają szerszą blaszaną część która wchodzi w zacisk i węższą warstwę cierną. Musisz sprawdzić czy w Twoich klockach ta warstwa jest odpowiednio gruba - nie mniej niż ok 3-4 mm. Jeśli jest mniej to bardzo niedobrze.
Oprócz tego sprawdź czy powierzchnia tarcz nie ma głębokich rys, wżerów, pęknięć czy innych uszkodzeń. Zwykle tarcza wygląda mniej więcej tak:
Jest źle kiedy tarcza wygląda tak:
Generalnie jak zajrzysz przez otwory w felgach to zobaczysz zacisk i jeśli spojrzysz pod odpowiednim kątem zobaczysz w nim klocek.
Klocki wyglądają mniej więcej tak:
Widać, że mają szerszą blaszaną część która wchodzi w zacisk i węższą warstwę cierną. Musisz sprawdzić czy w Twoich klockach ta warstwa jest odpowiednio gruba - nie mniej niż ok 3-4 mm. Jeśli jest mniej to bardzo niedobrze.
Oprócz tego sprawdź czy powierzchnia tarcz nie ma głębokich rys, wżerów, pęknięć czy innych uszkodzeń. Zwykle tarcza wygląda mniej więcej tak:
Jest źle kiedy tarcza wygląda tak:
Kiedyś miałem ładny podpis, ale dawno mnie nie było i se poszedł... pojechał.
- GED666
- Bywalec
- Posty: 54
- Rejestracja: 28 lut 2012, 16:59
- Czym jeżdzę: Sportage 1,6 GDI L Cassa White
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Tarcie znowu
Zibi dzięki
Będę zaglądał
Będę zaglądał
- GED666
- Bywalec
- Posty: 54
- Rejestracja: 28 lut 2012, 16:59
- Czym jeżdzę: Sportage 1,6 GDI L Cassa White
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Tarcie znowu
Zajrzałem. Przednie wyglądają dobrze.
W tylnych nie widać klocków, albo źle patrzyłem. Natomiast tarcze wyglądają tak:
W tylnych nie widać klocków, albo źle patrzyłem. Natomiast tarcze wyglądają tak:
-
- Nasz Człowiek
- Posty: 877
- Rejestracja: 29 lis 2011, 09:37
- Czym jeżdzę: Kadjar Runmageddon TCe 130 Energy
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Tarcie znowu
Nie widać klocków, ale moim zdaniem tragedii nie ma z tarczami. Nie widać, żeby były "darte".
Odebrana po 178 dniach:)
- Navkol
- Uzależniony
- Posty: 353
- Rejestracja: 02 lut 2012, 14:01
- Czym jeżdzę: KS XL: 2,0 CRDI+ATE+AWD+Black Pearl+CP1+APS+SRK+SRN+hak:)
- Lokalizacja: 3City
Re: Tarcie znowu
Może się zdarzyć, że po dłuższym (nawet przez weekend) postoju tarcze pokrywają się rdzawym nalotem, ale to "darcie" powinno ustąpić w warunkach normalnej eksploatacji po kilkukrotnym hamowaniu.
Objaw ten (z oczywistych względów) nasila się w obecnych warunkach drogowych (sól).
Objaw ten (z oczywistych względów) nasila się w obecnych warunkach drogowych (sól).
Re: Tarcie znowu
Albo źle widzę albo masz już zajebiste progi na tylnej tarczy.
Wygląda też jakby była przegrzana.
Wygląda też jakby była przegrzana.
- Zibi70
- Expert
- Posty: 980
- Rejestracja: 08 maja 2012, 13:58
- Czym jeżdzę: Sportage 1.6 GDI XL SLS
- Lokalizacja: Warszawa / Tarnowskie Góry (ale słoikiem nie jestem) ;-)
Re: Tarcie znowu
...a to może świadczyć albo o dłuższej jeździe na zaciągniętym ręcznym, albo o zapieczeniu się zacisku i stałym dociskaniu klocka, czyli hamowaniu nim aż do starcia.
Kiedyś miałem ładny podpis, ale dawno mnie nie było i se poszedł... pojechał.
Re: Tarcie znowu
Ręczny jest na szczękach nie na klockach-tam jest tarczo-bęben.
Cały zacisk wygląda jak przegrzany a z tyłu dodatkowo tarcze nie są chyba wentylowane więc obstawiam na szaleńczą jazdę i częste hamowanie.
U mnie po prawie 100 000km nie wyglądało to tak źle-no źle bo co tu dużo pisać.
Cały zacisk wygląda jak przegrzany a z tyłu dodatkowo tarcze nie są chyba wentylowane więc obstawiam na szaleńczą jazdę i częste hamowanie.
U mnie po prawie 100 000km nie wyglądało to tak źle-no źle bo co tu dużo pisać.
- tabazagt
- Detektyw Inwektyw
- Posty: 614
- Rejestracja: 31 gru 2012, 14:07
- Czym jeżdzę: KIA SPORTAGE XL 1.6GDI
- Gadu Gadu: 3960879
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Tarcie znowu
Czy ten samochód codziennie gdzieś się przemieszcza ?
Tarcze wyglądają jak po dłuższym staniu. Mają sporo nalotu rdzy w punkcie styku z klockiem.
Spróbuj doprowadzić tarcze do koloru stali. ( powinny świecić jak psu jajka )
Proponuję jazdę naszą S8 w kierunku Łodzi.
Jeśli nie pomoże to obstawiam tył, może się trafił jakiś kawał metalu w samym klocku lub zablokowało hamulec.
Czasami wystarczy przeczyszczenie zacisku hamulcowego.
W poprzednim aucie przy jeździe pow. 180 km/h przegrzewały się hamulce. Objawem był
twardy pedał i tarcie. Po wystudzeniu wracało do normy.
Sam jeżdżę swoją kijanką tylko w weekendy, po tygodniu stania pierwsze kilka hamowań koszmar.
I nie szalej tym 1.6 gdi
Tarcze wyglądają jak po dłuższym staniu. Mają sporo nalotu rdzy w punkcie styku z klockiem.
Spróbuj doprowadzić tarcze do koloru stali. ( powinny świecić jak psu jajka )
Proponuję jazdę naszą S8 w kierunku Łodzi.
Jeśli nie pomoże to obstawiam tył, może się trafił jakiś kawał metalu w samym klocku lub zablokowało hamulec.
Czasami wystarczy przeczyszczenie zacisku hamulcowego.
W poprzednim aucie przy jeździe pow. 180 km/h przegrzewały się hamulce. Objawem był
twardy pedał i tarcie. Po wystudzeniu wracało do normy.
Sam jeżdżę swoją kijanką tylko w weekendy, po tygodniu stania pierwsze kilka hamowań koszmar.
I nie szalej tym 1.6 gdi
Re: Tarcie znowu
Witam kolegów,
miałem taką samą sytuację z tarciem klocków. U mnie przy 12 tys wymieniono gwarancyjnie przednie tarcze z klockami, przy 18 tys było to samo i znów naprawa gwarancyjna - nowe tarcze i klocki. Przyczyna była taka, że przednie tarcze od wewnątrz miały spore wżery. Bez zdejmowania koła można było wyczuć pod palcem nierówności tarczy od wewnętrznej strony. Z rozmów w salonie dowiedziałem się, że nie jest to odosobniony przypadek i na chwilę obecną wymieniają na nowe i wysyłają raporty materiałowe. Ciekaw jestem jak będzie się spisywał trzeci komplet na przodzie. Hamulce nie były katowane - jeżdżę dość spokojnie. U mnie tarcze z tyłu wyglądają podobnie ale to nie była przyczyna tarcia.
miałem taką samą sytuację z tarciem klocków. U mnie przy 12 tys wymieniono gwarancyjnie przednie tarcze z klockami, przy 18 tys było to samo i znów naprawa gwarancyjna - nowe tarcze i klocki. Przyczyna była taka, że przednie tarcze od wewnątrz miały spore wżery. Bez zdejmowania koła można było wyczuć pod palcem nierówności tarczy od wewnętrznej strony. Z rozmów w salonie dowiedziałem się, że nie jest to odosobniony przypadek i na chwilę obecną wymieniają na nowe i wysyłają raporty materiałowe. Ciekaw jestem jak będzie się spisywał trzeci komplet na przodzie. Hamulce nie były katowane - jeżdżę dość spokojnie. U mnie tarcze z tyłu wyglądają podobnie ale to nie była przyczyna tarcia.
- puder12
- MODERATOR
- Posty: 2195
- Rejestracja: 16 mar 2012, 11:03
- Czym jeżdzę: 1.7 CRDI XL
- Lokalizacja: 3miasto
Re: Tarcie znowu
lukaszb - mimo że to Twój pierwszy post widzimy że masz spore doświadczenie za kółkiem KIA Sportage. Szkoda że się z nami nie przywitałeś w odpowiednim wątku no i nie uzupełniłeś profilu o miasto, w którym możemy się minąć na ulicy
- GED666
- Bywalec
- Posty: 54
- Rejestracja: 28 lut 2012, 16:59
- Czym jeżdzę: Sportage 1,6 GDI L Cassa White
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Tarcie znowu
Dziękuję za uwagi, opinie i rady. Wczoraj byłem w ASO w Nadarzynie. Rozebrali i sprawdzili wszystko. Okazało się, że jest OK. Zarówno z przodu jak i z tyłu klocki są w porządku. Tarcze są gładkie, bez wżerów, progów i głębokich zarysowań. Plamy na zdjęciach rzeczywiście nie mają żadnej głębokości i tarcze w tych miejscach są gładkie.
Pan z ASO powiedział, że przy hamowaniu jako pierwsze zaczynają działać hamulce przednie. Tylne załączają się w momencie ostrzejszego hamowania. Jeżdżę głównie po mieście. Do pracy i po dziecko do przedszkola, a więc niewiele. Nie mam natury rajdowca. Staram się hamować silnikiem. Z hamulców korzystam w ostateczności i delikatnie. Efekt jest taki, że na tylnych tarczach po zimie, zgromadził się nalot, który się dłużej wyciera. Stąd ten szum. Pan z ASO przewiózł mnie inną kijanką, w której hamulce szumiały identycznie jak w mojej. Generalnie mam dalej jeździć bez obaw i trochę mocniej hamować. A tak na marginesie wizyta w ASO była bardzo miła. Sprawdzili mi auto, umyli je i nie wzięli za to ani złotówki. Jestem pod wrażeniem
Pan z ASO powiedział, że przy hamowaniu jako pierwsze zaczynają działać hamulce przednie. Tylne załączają się w momencie ostrzejszego hamowania. Jeżdżę głównie po mieście. Do pracy i po dziecko do przedszkola, a więc niewiele. Nie mam natury rajdowca. Staram się hamować silnikiem. Z hamulców korzystam w ostateczności i delikatnie. Efekt jest taki, że na tylnych tarczach po zimie, zgromadził się nalot, który się dłużej wyciera. Stąd ten szum. Pan z ASO przewiózł mnie inną kijanką, w której hamulce szumiały identycznie jak w mojej. Generalnie mam dalej jeździć bez obaw i trochę mocniej hamować. A tak na marginesie wizyta w ASO była bardzo miła. Sprawdzili mi auto, umyli je i nie wzięli za to ani złotówki. Jestem pod wrażeniem
- Zibi70
- Expert
- Posty: 980
- Rejestracja: 08 maja 2012, 13:58
- Czym jeżdzę: Sportage 1.6 GDI XL SLS
- Lokalizacja: Warszawa / Tarnowskie Góry (ale słoikiem nie jestem) ;-)
Re: Tarcie znowu
Możesz dać wyraz swojego zadowolenia w http://mojasportage.pl/viewforum.php?f=19
Kiedyś miałem ładny podpis, ale dawno mnie nie było i se poszedł... pojechał.
- cisco
- Nasz Człowiek
- Posty: 805
- Rejestracja: 27 paź 2011, 00:11
- Czym jeżdzę: Sorento XL 2.0 CRDi 185KM, AT, AWD Black Pearl
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Tarcie znowu
GED, widzę że AS Motors w Nadarzynie się poprawiło
Jak miałem Ceed'a to korzystałem z innej ASO bo w Nadarzynie mieli olewcze podejście do klienta i chcieli jak najszybciej się go pozbyć.
Nie dawno byłem tylko na przeglądzie lakieru i wszystko przebiegało w jak najlepszym porządku
Mam do nich blisko więc może i tam zrobię pierwszy przegląd
Jak miałem Ceed'a to korzystałem z innej ASO bo w Nadarzynie mieli olewcze podejście do klienta i chcieli jak najszybciej się go pozbyć.
Nie dawno byłem tylko na przeglądzie lakieru i wszystko przebiegało w jak najlepszym porządku
Mam do nich blisko więc może i tam zrobię pierwszy przegląd
SORENTO XL 2.0 CRDi 185KM, AT, AWD, SunRoof, Black Pearl
- GED666
- Bywalec
- Posty: 54
- Rejestracja: 28 lut 2012, 16:59
- Czym jeżdzę: Sportage 1,6 GDI L Cassa White
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Tarcie znowu
Zibi, jak tylko znajdę chwilkę to napiszę kilka ciepłych słów na temat moich kontaktów z AS Motors w Nadarzynie. Teraz tylko jedno zdanie: mam do nich bardzo daleko, zastanawiałem się nawet nad poszukiwaniem innego ASO, ale zmieniłem zdanie, będę jeździł do Nadarzyna
-
- Bywalec
- Posty: 57
- Rejestracja: 02 gru 2012, 14:54
- Czym jeżdzę: Sportage 1.6 GDI, L, Black Pearl
- Lokalizacja: Łódź
Re: Tarcie znowu
GED666 podobnie jak Ty mam problemy z szumiącymi hamulcami.
Generalnie samochodem jeździ żona, która zbyt mocno nie hamuje a i ja nie jestem zwolennikiem rajdów.
Byłem z problemem hamulców w Marvelu w Łodzi i tam o dziwo podczas przejażdżki z Panem z serwisu nic nie było. Stwierdzono, że jeśli szum i piszczenie nie jest stałe to nic poważnego i może jakiś kamyczek wpadł albo nalot na tarczy. Profilaktycznie zajrzeli jednak do tarcz i klocków i oczyścili z nalotu - koszt 50 PLN.
Zacząłem nieco ostrzej hamować aby problem się nie powtórzyła ale nadal słyszalny jest jakiś szum podczas hamowania.
Chyba znowu czeka mnie wizyta w ASO aby w końcu coś z tym zrobili bo tak być nie może.
Generalnie samochodem jeździ żona, która zbyt mocno nie hamuje a i ja nie jestem zwolennikiem rajdów.
Byłem z problemem hamulców w Marvelu w Łodzi i tam o dziwo podczas przejażdżki z Panem z serwisu nic nie było. Stwierdzono, że jeśli szum i piszczenie nie jest stałe to nic poważnego i może jakiś kamyczek wpadł albo nalot na tarczy. Profilaktycznie zajrzeli jednak do tarcz i klocków i oczyścili z nalotu - koszt 50 PLN.
Zacząłem nieco ostrzej hamować aby problem się nie powtórzyła ale nadal słyszalny jest jakiś szum podczas hamowania.
Chyba znowu czeka mnie wizyta w ASO aby w końcu coś z tym zrobili bo tak być nie może.
- Kana80
- Bywalec
- Posty: 36
- Rejestracja: 06 wrz 2012, 15:53
- Czym jeżdzę: Kia Sportage 1,6 GDI XL
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Re: Tarcie znowu
Dziś mąż był na wymianie opon na letnie i ku Jego i Panów mechaników zdziwieniu, po ściągnięciu kół ruszały się przednie tarcze hamulcowe . Ja o tym nie mam zielonego pojęcia, ale czy to też nie skutkuje szumem przy hamowaniu? Bo w naszym samochodzie też jest taki problem. Panowie mechanicy powiedzieli, że tak mocno ruszające się tarcze hamulcowe, to wynik albo bardzo mocnego uderzenia, albo od początku nie były dokręcone.
KIA Sportage 1.6 GDI XL D5U + SRK, LST, NVN
Zamówiona: 24.07.2012, Dotarła na salon: 30.10.2012, Odebrana: 08.11.2012
Zamówiona: 24.07.2012, Dotarła na salon: 30.10.2012, Odebrana: 08.11.2012
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika